facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2012 - styczeń
DUCHOWOŚĆ. Charyzmat i instytucja

ks. Andrzej

strona: 17



Wybrzydzanie na kościelne instytucje ma długą tradycję. Może nawet równą historii Kościoła. Bo cóż dobrego może być w instytucji? Co innego charyzmat. Od razu wiadomo, że w charyzmacie jest duch. A nawet Duch. Czy święty Paweł zakładał instytucje? Kurie, sekretarzy, administratorów, cenzorów? Szedł i głosił Słowo, mocne znakami Ducha Świętego. Wypędzali go z jednego miasta, szedł do drugiego, a wspólnoty wierzących rosły jak na drożdżach w miejscach, które dotknęły jego sandały. Albo czy można sobie wyobrazić św. Franciszka, który zamiast rozmawiać z wilkiem z Gubio czy pisać poematy o wodzie, ogniu i śmierci, prowadzi księgę dochodów i rozchodów, żeby jakiś klasztor wyszedł na swoje? A czy św. Jan Bosko nie oddał swojego życia ubogiej młodzieży, rezygnując z propozycji zostania biskupem?

Jednak nie dajmy się zwieść. Św. Paweł zakładał Kościoły, wyznaczając prezbiterów i hierarchie, ustanawiając zasady funkcjonowania i przepisy. Znaczna część jego pielgrzymowania była zbieraniem pieniędzy na te z nich, które nie mogłyby się ostać bez pomocy braci z innych wspólnot. Chwalił wspólnoty hojne, zawstydzał skąpe. Domagał się szacunku dla prezbiterów młodszych wiekiem, nakazywał usuwać gorszycieli. Św. Franciszek, św. Jan Bosko i wielu, wielu innych świętych zakładali zgromadzenia, wiedząc, że jeśli nie powstanie instytucja kontynuująca ich dzieło, charyzmat umrze wraz z nimi. I od samego początku instytucje te nie były takie, jak sobie wyobrażali. Św. Paweł pisał do Koryntian, że słyszy się o takiej rozpuście u nich, jaka się nie zdarza nawet wśród pogan, św. Franciszek został przez swoich następców odsunięty od wpływu na zgromadzenie, a św. Jan Bosko w liście z Rzymu upominał salezjanów, że zatracili ducha pierwotnego oratorium.

A jednak to właśnie instytucje nieprzerwanie uobecniają charyzmat założyciela. I chociaż pewnie żaden z franciszkanów nie dorównuje biedaczynie z Asyżu, a salezjanin księdzu Bosko, to na wszystkich kontynentach charyzmaty św. Franciszka, św. Jana Bosko i tak wielu innych, nie przestają budzić entuzjazmu, wzywać do naśladowania, a przede wszystkim prowadzić ludzi do Chrystusa. Charyzmat założyciela, mimo, że niezdarnie wcielany w życie przez nieudolnych naśladowców – żyje.