facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2012 - styczeń
WYZWANIA

ks. Andrzej Godyń SDB

strona: 3



Kto ufa mediom tzw. głównego nurtu sam sobie winien. Kto bezkrytycznie czerpie z nich wiedzę o życiu, chce żyć w świecie ułudy. Główne media w Polsce od czasu upadku komunizmu, poza nielicznymi wyjątkami, nie stały się środkami komunikacji społecznej. Wciąż są środkami masowego przekazu. Najbardziej oglądalne telewizje, najbardziej słuchalne stacje radiowe, wysokonakładowa prasa serwują nam pluralizm światopoglądowy na miarę Henry Forda, który oferował klientom samochód w dowolnym kolorze, pod warunkiem, że wybiorą czarny. Stoją za tym przekazem interesy ekonomiczne, polityczne, ideologie i uwikłania z przeszłości.

Kto swoją tożsamość opiera na wierze, Ewangelii, przykazaniach, nauce Kościoła zauważa to bez większych trudności. Chrześcijańska tożsamość zawsze w historii pomagała nam demaskować światopoglądowe iluzje. To dlatego nieludzkie ideologie nigdy nie były w Polsce popularne. Jednak dla kogoś, kto nie jest pewny swojej tożsamości, medialny lep będzie dużo większym zagrożeniem. To media będą mu podawać na tacy, co myśleć, kogo podziwiać, a z kogo się śmiać, co jest trendy, a co jest „obciachem”. I nawet gdyby odkrył, że jest manipulowany, ciężko byłoby mu pożegnać się z poczuciem bezpieczeństwa, płynącym z bycia w ogromnej większości „normalnych”.

Ten numer naszego magazynu poświęcamy postępującemu łamaniu granic, tego co przyzwoite. Dla wielu rodziców i wychowawców nachalność mediów propagujących styl życia sprzeczny z ich światem wartości utrudnia przekazywanie dzieciom i wychowankom tego, co ich zdaniem ważne w życiu. Wielu być może zaczyna ustępować wobec tej – zdawałoby się – wszechogarniającej presji. Niepotrzebnie. Przyszłość może należeć tylko do tych, którzy świat wartości zbudują na skale znacznie solidniejszej niż sugestywne, ale puste w środku medialne fatamorgany.