facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2006 - styczeń
ROZMOWA Z... - Metoda i wartości

ks. Andrzej Godyń SDB

strona: 10



Rozmowa z ks. Dariuszem Grządzielem SDB – dyrektorem Salezjańskiego Zespołu Szkół w Tarnowskich Górach


Co dzisiaj wydaje się Księdzu najtrudniejszym wyzwaniem edukacyjnym?

Z pewnością opracowanie takich programów kształcenia, aby przygotować młodzież do życia w świecie, który dopiero nastanie. A trudność polega na tym, że nie wiadomo do końca, w jakim świecie tej młodzieży przyjdzie żyć.


Programy kształcenia na pewno mają znaczenie, kiedy chodzi o zdobycie wiedzy, a co z wychowaniem?

Wydaje mi się, że się za duży akcent kładzie się na prawa przysługujące uczniom wobec szkoły i nauczycieli, a jednocześnie pomniejsza się rolę takich elementów, jak odpowiedzialność, obowiązek, wysiłek. W codziennym życiu szkolnym przejawia się to np. w kłopotach z zastosowaniem niektórych zapisów prawa oświatowego, a później w egzekwowaniu go przez różnego rodzaju tzw. obrońców praw ucznia.


System wychowawczy księdza Bosko mógłby być jakąś drogą środka między wychowaniem zbyt tolerancyjnym i przesadnie surowym?

Oczywiście. Jestem przekonany, że pozostaje ważną propozycją wychowawczą również w dzisiejszych czasach. Jego skuteczność bierze się z tego, że jest nie tylko metodą wychowania, ale jasno pokazuje cele wychowania i wartości, do których się odwołuje. Opiera się na chrześcijańskim obrazie człowieka i świata, jednak czerpie także z uniwersalnego doświadczenia ludzkości.


Jednak od czasów św. Jana Bosko upłynęło już 150 lat – wiele się zmieniło...

Mimo to wiele intuicji systemu zapobiegawczego pozostanie zawsze aktualnych. Np. zawsze będzie ważny czas, jaki wychowawca poświęca młodzieży, czyli to, co w salezjańskiej tradycji nazywamy asystencją; ważna będzie odpowiednia forma organizacji tego czasu – w naszych ośrodkach nazywana oratorium, ważne będzie też to, co wynika bardziej z charyzmatu niż z form instytucjonalnych, to jest szczególny dar zrozumienia młodzieży, jej potrzeb oraz znalezienia najlepszych odpowiedzi.


Na czym polega zastosowanie systemu zapobiegawczego w szkole?

W szkole trzeba pamiętać o uwzględnieniu specyfiki organizacji pracy w tej instytucji. Salezjanin lub nauczyciel, który zna zasady tego systemu ma możliwość stosowania go zarówno podczas regularnych zajęć szkolnych, przerw międzylekcyjnych, jak i zajęć pozaszkolnych. Naturalne sytuacje szkolne zawsze stwarzają szansę budowania wychowawczych relacji z uczniami, dawania propozycji osobistego rozwoju oraz konstruktywnego spędzenia wolnego czasu.
System zapobiegawczy w szkole – to wspomniana już asystencja czyli obecność wychowawcy z młodzieżą podczas wszelkiego rodzaju zajęć oraz w czasie wolnym. To odwoływanie się do rozumu czyli racjonalności w proponowaniu wartości. To także kierowanie się zasadami prawdziwie pojętej miłości, czyli dobra młodego człowieka, i to nie tylko tego doraźnego, ale także dotyczącego jego przyszłości. Jest to w końcu stwarzanie sytuacji i budowanie środowisk pozwalających zobaczyć życie w perspektywie religijnej, czyli krótko mówiąc, prowadzenie młodego człowieka do Boga i pomoc w dojrzewaniu jego wiary.


Czy w szkole, w której jest np. tylko kilku bądź sam jeden salezjanin jest możliwe stosowanie systemu zapobiegawczego ?

Oczywiście, że jest to możliwe, chociaż wszystko zależy od tego, czy inne osoby, nauczyciele, będą tego salezjanina wspierały w tym działaniu. Z doświadczenia mogę powiedzieć, że tam, gdzie jest wspólnota salezjanów, łatwiej dawać na co dzień przykład stosowania salezjańskiego systemu wychowawczego. Jeżeli do tego dojdzie zaplanowana formacja, to nauczyciele świeccy nie muszą odbiegać od salezjanów w wiedzy, jak i umiejętności stosowania tego systemu. Jeden salezjanin w szkole, jeżeli jeszcze będzie zajęty sprawami administracji i zarządzania, z pewnością ma mniejszą możliwość oddziaływania niż wspólnota.


Na czym polega szkolenie nauczycieli w tej dziedzinie?

Każdego roku nauczyciele biorą udział w konferencji szkoleniowej na ten temat. Odpowiedzialnym za formację nauczycieli w tym zakresie jest oczywiście dyrektor szkoły. Chcę jednak powiedzieć, że konferencje te bez codziennego przykładu pracy salezjanów nigdy nie wystarczą. Nic nie zastąpi w tym zakresie osobistego kontaktu salezjanów z nauczycielami oraz codziennej pracy, w której konkretnymi decyzjami i działaniami daje się przykład zastosowania tego systemu w życiu.


I tym szkoły salezjańskie różnią się od innych szkół katolickich?

Szkoły prowadzone przez salezjanów i salezjanki muszą pełnić te same zadania, co inne szkoły – zwłaszcza katolickie, czyli kształcić i wychowywać. Ich specyfiką jest natomiast system wychowawczy, o którym rozmawiamy oraz wynikający z niego program oraz metody i formy wychowawcze.