facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2006 - wrzesień
WYCHOWANIE. Niania na pilota

Anna Domecka

strona: 6



Statystyczne dziecko zanim opuści szkołę podstawową zobaczy w telewizji 8 000 morderstw i ok. 100 000 innych aktów agresji. Powtarzająca się ekspozycja dziecka na treści nasycone aktami przemocy powoduje, że staje się ono mniej wrażliwe na przejawy agresji i cierpienia w swoim otoczeniu, jest mniej skłonne współczuć ofiarom przemocy, przejawia przesadny lęk przed padnięciem ofiarą przemocy i spodziewa się jej częściej, niż kazałaby przewidywać statystyka.

Z badań wynika, że wczesna ekspozycja (w ciągu krytycznych dla rozwoju mózgu dwóch pierwszych lat życia) może być przyczyną obserwowanych w późniejszym wieku problemów z koncentracją uwagi. Dojrzewający dopiero u takiego dziecka ośrodkowy układ nerwowy przygotowany jest bowiem do przetwarzania sekwencji wydarzeń w tempie odpowiadającym rzeczywistości, natomiast tempo większości bajek dla dzieci jest dużo większe, dlatego stanowią one ogromne zagrożenie dla rozwoju intelektualnego i emocjonalnego dziecka.

W większości naszych domów nie da się wyeliminować telewizora z codziennego życia. Co więc można zrobić, by służył on rozwojowi dzieci, a nie powodował złych skutków? Po pierwsze zadbajmy o to, by nie wykorzystywać telewizora do radzenia sobie z dziecięcą złością czy histerią. Nie zamykajmy im ust, każąc bezmyślnie patrzeć w ekran. Kilkuletnie dziecko nie powinno spędzać przed telewizorem więcej, niż 30 minut w ciągu dnia, a starsze dłużej niż 1,5 godziny. Programy przeznaczone dla starszej widowni warto oglądać razem z dzieckiem. Komentując wydarzenia dziejące się na ekranie, poprzez zadawanie pytań dziecku, możemy pomóc mu odróżnić ekranową fikcję od rzeczywistości, czy dobro od zła. Mamy okazję, aby wspólnie z dzieckiem ocenić postawy bohaterów, ich słuszność, prawdziwość, realność itd. Starajmy się tak zorganizować dzieciom czas, by nie musiało poszukiwać atrakcji w telewizji. Można też ustalić jedną sztywną regułę, np. Oglądamy tv nie dłużej niż 2 godziny dziennie.

Ważne jest też, żeby telewizor nie zajmował w domu centralnego, honorowego miejsca, jakby był najważniejszym elementem mieszkania. Z badań wynika bowiem, że na ilość spędzanych przed telewizorem godzin ma wpływ umiejscowienie go w domu.