facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2010 - maj
TAKA NASZA CODZIENNOŚĆ

mama Ania

strona: 15



W przedszkolu szykuje się przedstawienie. Seweryn uczy się wiersza, chodzi po domu i w kółko powtarza to samo, mam to już wyryte gdzieś pomiędzy zwojami obu półkul mózgowych i powtórzę bez zająknięcia, jeśli mnie ktoś w nocy wyrwie ze snu.
– Mamo, a powiemy cioci, żeby też przyszła na przedstawienie?
– W porządku, możesz zaprosić ciocię, jak dziś do nas wpadnie, to jej powiedz.
– A tata też przyjdzie?
– Nie, tata musi zostać w pracy.
– Ale Olka zabierzesz ze sobą do mojej sali?
– Zabiorę, zabiorę, nie martw się.
Jakoś to wszystko trochę podejrzane… Zazwyczaj wystarcza mu jeden fan na przedszkolnych spektaklach, a jeśli wyposażony jest jeszcze w aparat fotograficzny, to reszta nie ma znaczenia…
W przeddzień przedstawienia Seweryn sam wybiera ubranie i koniecznie każe mi prasować wyjściową koszulę. Ze zdziwieniem stwierdzam, że rękawy skracają się w oczach (albo też ręce Seweryna rosną tak szybko!). Cóż, skoro koszula przyciasna, znajdziemy coś innego…
– Mamo, ale ty też ubierz się elegancko? – upewnia się Seweryn.
To brzmi jak jakiś podstęp… O co tu chodzi? Owszem, dotąd zauważał więcej niż jego ojciec, ale żeby to on zaczynał mi szykować ubrania, zamiast na odwrót…
– Może załóż jakąś suknię? I ciocia też niech się elegancko ubierze – niewzruszenie drąży temat.
Ech, widzę, że to jakaś poważana sprawa, może odznaczenia będą wręczać albo jakieś inne nagrody? Albo zdjęcie grupowe z rodzicami? W porządku, suknię odpuszczam, ale ubieram się przyzwoicie. Ciocia też przed wyjściem z domu przechodzi kontrolę odzienia, a Olgierd zostaje odesłany na dodatkowe mycie rąk i buzi, bo wokół ust obwódka z czekolady.
W końcu wkraczamy do przedszkola, słuchamy, oglądamy, pstrykamy zdjęcia. Nagle Pani zapowiada tango w wykonaniu przedszkolaków. Dzieciaki ustawiają się w pary. Seweryn na pierwszym planie z Julką.
I... wszystko staje się jasne! Kochana rodzino, poznajcie Julkę!