facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2010 - maj
POKÓJ PEDAGOGA. Poważny problem

Małgorzata Wianecka-Nowak

strona: 15



Nasz 13-letni syn, jeśli poprosi o pieniądze na coś i ich nie dostanie, po prostu sam je zabiera z naszych portfeli. Czujemy się bezradni.

Bardzo dobrze, że zauważyliście problem i szukacie pomocy. To poważna sprawa. Wasz syn znacznie przekracza granice. Dopuszcza się kradzieży. Zapewne nie jest to jedyna sytuacja, w której syn Was nie słucha. Prawdopodobnie już wcześniej zdarzały się różne sytuacje, w których dziecko nie podporządkowywało się Waszej decyzji, ale ponieważ nie były one „groźne”, niespecjalnie widzieliście w tym problem.
To dorośli powinni decydować i czuć się pewnie w swojej roli. Nawet kiedy pojawiają się problemy i kłopoty w wychowaniu dzieci. A takie, zapewniam, pojawiają się w każdej rodzinie, na każdym etapie rozwoju dziecka.

Mówicie o poczuciu bezradności. W tej sytuacji potrzebne jest Wam wsparcie. Warto skontaktować się z psychologiem bądź pedagogiem, do którego macie zaufanie lub którego polecą Wam znajomi, gdyż problem, o którym mówicie, wymaga dokładnego omówienia, rozpoznania sytuacji i okoliczności. Przypuszczam, że nie wystarczy tutaj jedna rozmowa, ale będzie potrzebnych co najmniej kilka spotkań, aby wypracować rozwiązanie, które pomoże Wam wyjść z tej kryzysowej sytuacji.