facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2008 - luty
WYZWANIA

ks. Andrzej Godyń SDB

strona: 3



Mało jest współcześnie słów tak modnych, jak „dialog”. Po czasach, kiedy istniały jeszcze jakieś autorytety, którym można było zaufać, dziś dominuje dialog – społeczny, międzykulturowy, ekumeniczny, międzywyznaniowy, małżeński i międzypokoleniowy. Jednocześnie trudno oprzeć się wrażeniu, że w bardzo wielu przypadkach dialog to raczej przekrzykujące się monologi i próba zrobienia dobrego wrażenia na słuchających czy oglądających.

Dla niektórych dialog jest wartością samą w sobie, nie potrzebuje odwołania do innych wartości, może się nigdy nie kończyć. Wtedy z jednej strony łatwo staje się spotkaniem narcyzów, a z drugiej – przykrywką jednostronnego wdrażania własnych projektów.

Warto zatem uświadomić sobie, że dialog to coś innego niż rozmowa, pogawędka, perswazja, kłótnia… Dialog to wspólne dochodzenie do prawdy. Jest bardziej szukaniem prawdy niż próbą przekonania. To jest jego pierwszą charakterystyką. Istotą. Ale i pozostałe cechy są nie mniej ważne: w dialogu trzeba słuchać. Jeśli dialog ma być prawdziwy, to trzeba chcieć zrozumieć nie tylko to, co drugi mówi, ale to, co chce swoimi słowami wyrazić. W dialogu trzeba być uczciwym, używać racjonalnych argumentów i umieć przyznawać rację. W dialogu rozum musi przeważać nad emocjami i nie wolno bać się, że każdy kontrargument to oskarżenie.

Nigdzie tak dobrze jak w wychowaniu nie widać tego, że dialog zakłada wzajemny szacunek, a jego owoce są tym większe, im więcej między interlokutorami miłości. Dialog w wychowaniu ma też swoje granice. Kończy się tam, gdzie zaczyna być zagrożone dobro wychowanka.