facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2006 - lipiec/sierpień
W ORATORIUM. Sposób na pielgrzymkę

Żaneta Kowalczyk

strona: 24




Już wakacje, a wy nie macie jeszcze zaplanowanego żadnego wyjazdu? Albo też zaplanowaliście wspaniały wypoczynek, ale macie jeszcze wolny termin w sierpniu? Jeśli tak, wybierzcie się na pielgrzymkę! I oczywiście zaproponujcie ją także swoim wychowankom!
Jeśli chcecie zapisać się na pielgrzymkę, musicie zacząć od znalezienia przewodnika wybranej gruby (polecam grupę salezjańską lub też inną młodzieżową), czyli księdza, który kieruje daną grupą. Wystarczy się zapisać i już można wyciągać z szafy płaszcz przeciwdeszczowy i wygodne buty. Warto także w oratorium zebrać grupę młodzieży i razem z nimi wybrać się na pielgrzymkowy szlak do tronu Jasnogórskej Pani.
Przygotowania do tego wydarzenia są bardzo ważne – musicie uświadomić sobie i wychowankom, że pielgrzymka to nie rajd ani obóz wędrowny, ale duchowe przeżycie, rekolekcje w drodze. Zapoznajcie się z regulaminem pielgrzymki, a także zorientujcie się, czy wasz organizm może znieść taki wysiłek.
Musicie być gotowi do poświęceń i wiedzieć, że na trasie pielgrzymkowej może się zdarzyć, że nie będzie się gdzie umyć czy wygodnie wyspać, że wszystkie części ciała bywają obolałe, a pęcherze na stopach i ,,asfaltówka” (wysypka na nogach – dość popularna choroba pątników) bardzo doskwierają. Poza tym będziecie musieli znosić kaprysy pogody, a także brud i kurz drogi. Gdy na drodze pojawią się dobrzy ludzie, którzy będą chcieli ulżyć waszym trudom, to musicie pamiętać, że nic się wam od nich nie należy i być pełni wdzięczności, a także modlitwy.
Ale zapewniam was, że nie spotkałam nigdy pielgrzyma, który po powrocie do domu powiedziałby, że więcej nie podejmie się tych wyrzeczeń.
Zatem do zobaczenia na trasie.