facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2008 - lipiec/sierpień
DUCHOWOŚĆ. Prawdziwa rodzina Jezusa

Natanael

strona: 31



Dlaczego kiedy Matka Jezusa przychodzi do Niego wraz z braćmi (Łk 8, 19-21), Jezus ich nie przyjmuje. Nie była dla Niego ważna?

Autor Ewangelii nie napisał, że Jezus ich nie przyjął, ale że odpowiedział: „Moją matką i moimi braćmi są ci, którzy słuchają słowa Bożego i wypełniają je”. Wbrew pozorom słowa te nie tylko nie umniejszają roli Maryi w życiu Jezusa, ale przeciwnie – wynoszą tę rolę na poziom wyższy niż fizyczne pokrewieństwo. Maryja jest bowiem nie tylko tą, która Go urodziła, ale zgadzając się na Boży plan, wyrażony przez Archanioła Gabriela, była najdoskonalej posłuszna słowu Bożemu i dokonała jego wypełnienia. To z Maryi i jej pełnej zgody na wolę Bożą „Słowo stało się Ciałem”.

Słowa Jezusa ukazują też Jego miłość do każdego człowieka. To nie Maryja została „zdegradowana” do poziomu każdego z nas, ale każdy, kto idzie za Jezusem został podniesiony do rangi Jego najbliższej rodziny. Podobny sens mają słowa Chrystusa umierającego na Krzyżu, wypowiedziane do Matki i umiłowanego ucznia: „Oto syn twój” i „Oto Matka twoja”. Tam jeszcze bardziej podkreślają związek Maryi z każdym uczniem Chrystusa, który ma zadanie „wziąć ją do siebie” (J 19, 25-27).