facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2008 - czerwiec
LIST PRZEŁOŻONEGO GENERALNEGO - Ewangelizować wychowując

ks. Pascual Chávez SDB - IX następca księdza Bosko

strona: 2



Duszpasterstwo księdza Bosko nie ogranicza się nigdy do samej tylko katechezy lub samej liturgii, ale przeradza się w konkretne zaangażowanie pedagogiczne i kulturalne na rzecz zmiany rzeczywistości młodzieży. Jest ewangeliczną miłością, konkretyzującą się w uwolnieniu i promocji młodych opuszczonych i zaniedbanych.

W zeszłym miesiącu pokazaliśmy, że wychowanie i ewangelizacja są działaniami różnymi, ale w salezjańskiej praktyce nie można ich oddzielać – muszą się wzajemnie uzupełniać i wzbogacać. Wszyscy znają sytuację kultury europejskiej i trudności, które napotyka Kościół w ewangelizacji nowych pokoleń. Mówić w Europie o religii to rzecz naprawdę skomplikowana. Obok liczb dotyczących oficjalnej przynależności są dane, które dotyczą praktyk osobistych i społecznych (chrzty, małżeństwa) – cała typologia postaw przeżywania doświadczenia religijnego, od silnie przekonanych wierzących do radykalnych ateistów. Oczywiście sondaże i statystyki nie są ostatnim słowem na temat religijności współczesnych ludzi, ale nie możemy ich też lekceważyć. W Europie pali się czerwone światło. Można o tym przeczytać w wielu publikacjach z ostatnich lat. Na ogół pesymistycznych.

Synod dla Europy w październiku 1999 r. stwierdził, że „dominacja kulturowa marksizmu została zastąpiona pluralizmem niewrażliwości fundamentalnie agnostycznym i nihilistycznym (…) Istnieje wielkie niebezpieczeństwo postępującej dechrystianizacji, aż po hipotezę o pewnego rodzaju apostazji kontynentu”. Wyraźnie widać, że takie praktyki religijne jak podzielanie nauki Kościoła najsłabiej wyglądają u młodzieży, która coraz bardziej oddala się od wiary. „Są grupą społeczną najbardziej dotkniętą zeświecczeniem”. Ewangelizacja staje się dziś z tego powodu coraz trudniejsza. Brak wiedzy religijnej i przesądy, które każdego dnia młodzi spijają z pewnych środków społecznego przekazu, wytworzyły w nich obraz Kościoła konserwatywnego, przeciwnego nowoczesnej kulturze, przede wszystkim w tym, co dotyczy seksualności, dlatego każda oferta religijna zostaje automatycznie dyskredytowana i relatywizowana. Szczególnym dramatem jest zerwanie łańcucha przekazywania wiary. Jej dotychczasowe naturalne i tradycyjne środowiska jak rodzina, szkoła, parafia okazują się nieskuteczne. Wzrasta ignorancja religijna nowych pokoleń i cicha emigracja „poza mury” Kościoła.

Ignorancja religijna jest niemal zupełna. Nie jest łatwo zdefiniować jaki obraz Boga mają młodzi, ale ewidentnie Bóg chrześcijański stracił centralne miejsce na rzecz boga medialnego, który ubóstwia postacie ze świata sportu, muzyki, kina. Młodzi nie zatrzymują się przed drzwiami kościołów. Widzą Kościół jako przeszkodę dla ich wolności. Co, wobec takiego stanu rzeczy, oferują instytucje szkolne i kościelne? Dlaczego potrzeby religijne zniknęły z życiowego horyzontu młodych ludzi? Jan Paweł II wezwał Kościół do nowej ewangelizacji – z nową gorliwością, nowymi metodami, nowymi formami wyrazu.

Nastolatki i młodzież są z natury ofiarni i podchodzą z entuzjazmem do spraw, które mają wartość. Dlaczego Chrystus przestał być dla nich znaczący? Kościół, który musi uczyć się mówić do ludzi każdego czasu, ludu i miejsca, wyraźnie ma poważny problem z językiem, który nie pozwala wyrazić we właściwy sposób zbawienia, które daje Chrystus. W głębszej warstwie to problem komunikacji, inkulturacji Ewangelii i wychowania do wiary. Wychowanie salezjańskie wychodzi z konkretnej sytuacji osoby, jej doświadczenia ludzkiego i religijnego, jej trosk i niepokojów, radości i nadziei, wyróżniając świadectwo przekazywania wiary i wartości.

Ewangelizować, wychowując oznacza umieć zaproponować najlepsze przesłanie – osobę Jezusa, dostosowując się i odzwierciedlając warunki rozwoju osoby. Młody człowiek szuka szczęścia, radości życia i jest zdolny poświęcić się dla ich zdobycia, jeżeli wskażemy mu przekonującą drogę i będziemy dobrymi towarzyszami podróży. Młodzi byli przekonani, że ksiądz Bosko ich kochał, pragnął ich szczęścia na ziemi i w niebie, dlatego przyjmowali to, co im proponował – przyjaźń z Chrystusem. Jako wychowawcy musimy umieć zacząć od konkretnej sytuacji młodego człowieka i znaleźć właściwą metodę towarzyszenia mu w procesie dojrzewania.