facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2012 - wrzesień
WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Wspólna troska

ks. Marek Dziewiecki

strona: 6



Państwo zobowiązuje rodziców, by posyłali swoje dzieci do szkoły, a szkoły do współpracowania z rodzicami jako pierwszymi i najważniejszymi wychowawcami młodego pokolenia. Szkoła nie tylko przekazuje uczniom wiedzę, lecz także kształtuje postawy, więzi i system wartości swoich uczniów i zarazem wychowanków.

Poważnym zagrożeniem dla dzieci i młodzieży jest sytuacja, w której dom rodzinny i szkoła tworzą przeciwstawne wobec siebie środowiska, promujące rozbieżne postawy, normy moralne, wartości i priorytety. Z tego powodu potrzebna jest współpraca rodziców i nauczycieli dla dobra wychowanków. Prawidłowo funkcjonująca szkoła jest instytucją wspierającą rodziców, gdyż uczy i wychowuje ich, a nie swoje dzieci. Pomocnicza rola szkoły oraz jej współpraca z rodzicami uczniów nie opiera się na zasadzie próśb rodziców czy na zasadzie dobrej woli nauczycieli, lecz w oparciu o przepisy prawa. Otóż każda szkoła jest zobowiązana do tego, by tworzyć własny program wychowawczy, który opisuje w sposób całościowy podstawowe zasady i działania o charakterze wychowawczym i który obowiązuje wszystkich nauczycieli. Dokument ten nie jest jednak dziełem nauczycieli, lecz ma być efektem konsultacji i współpracy nauczycieli z rodzicami oraz wymaga formalnego zatwierdzenia ze strony rodziców.

Posyłając swoje dziecko do szkoły, każdy rodzic powinien zapoznać się z programem wychowawczym, który w tejże szkole obowiązuje. Dzięki temu może łatwiej egzekwować jego realizowanie przez wszystkich nauczycieli, a w razie zastrzeżeń co do zasad czy celów tegoż programu, może – we współpracy z innymi rodzicami – doprowadzić do takich jego korekt, które będą zgodne z jego światopoglądem i systemem wartości. Także na terenie szkoły rodzice mają prawo decydować o tym, co dotyczy ich dziecka. Solidny punkt wyjścia do współpracy rodziców ze szkołą to zatem aktywna współpraca rodziców i nauczycieli przy układaniu szkolnego programu wychowawczego. Ważne jest to, by taki program opierał się na realistycznej antropologii, czyli by uwzględniał silne strony, ale też słabości uczniów oraz ich potrzebę ciągłej pracy nad własnym charakterem. Realistyczne spojrzenie na naturę człowieka najlepiej chroni dzieci i młodzież przed modnymi obecnie ideologiami i mitami, typu: spontaniczna samorealizacja, wychowanie bez stresów, prawa bez obowiązków czy szkoła „neutralna” światopoglądowo. Dobry pedagog – zarówno rodzic, jak i nauczyciel – to ktoś, kto rozumie wychowanka i kto potrafi towarzyszyć mu w rozwoju z miłością i cierpliwością, a jednocześnie ze stanowczością i poczuciem realizmu. To zatem ktoś, kto potrafi kochać i wymagać, czyli ktoś, kto nie myli wychowania ani z tresurą, ani z rozpieszczaniem.

Dobra współpraca rodziców i nauczycieli oznacza, że jedni i drudzy pomagają sobie wzajemnie nie tylko w mobilizowaniu wychowanków do pracy nad sobą i do nauki, lecz że potrafią – gdy jest to potrzebne – bronić wychowanka przed jego własnymi słabościami. W praktyce oznacza to, że jeśli pojawia się konflikt między uczniem a nauczycielem, rodzice nie stają automatycznie po stronie własnego syna czy córki, lecz wysłuchują obydwu stron – nauczyciela i dziecka – po to, by bezstronnie ocenić całą sytuację. Jeśli będą mieli argumenty za tym, by stanąć po stronie dziecka, to powinni te argumenty jasno przedstawić nauczycielowi i bronić swego dziecka bez obawy, że ktoś w szkole będzie się później za to „mścił”. Jeśli z kolei stwierdzą, że to nauczyciel ma rację, powinni jednoznacznie i konsekwentnie stanąć po jego stronie i wymagać od swego dziecka wypełniania poleceń tegoż nauczyciela.

Trudna sytuacja pojawia się wtedy, gdy szkoła próbuje narzucić uczniom takie wartości, normy moralne czy taką filozofię życia, która jest sprzeczna z przekonaniami rodziców tychże uczniów. Wtedy rodzice powinni stanowczo interweniować i zmusić szkołę do zmiany nastawienia. Nie mniejszym wyzwaniem dla odpowiedzialnych rodziców jest sytuacja, gdy jakiś uczeń łamie regulamin szkoły, stosuje przemoc, zachowuje się wulgarnie, demoralizuje innych uczniów, a jego rodzice nie reagują, pomimo wielokrotnych sygnałów w tej sprawie ze strony nauczycieli. W obliczu zdemoralizowanych uczniów i ich skrajnie nieodpowiedzialnych rodziców nauczyciel zwykle sam sobie nie poradzi. Potrzebuje wtedy zdecydowanego wsparcia ze strony choćby kilku rodziców innych uczniów danej klasy. Jeśli ci rodzice wraz z wychowawcą klasy w stanowczy sposób zgłoszą sprawę do dyrektora szkoły czy wezwą policję, wtedy ich głos nie zostanie zlekceważony. W przypadku skrajnej nieodpowiedzialności rodziców jakiegoś ucznia w kryzysie nauczyciele powinni zgłaszać tę sprawę do sądu rodzinnego, gdyż ma on możliwość skutecznej interwencji.

Dzieci i młodzież potrzebują takich rodziców i takich nauczycieli, którzy ze sobą życzliwie współpracują i którzy są czymś więcej niż drogowskazami, które wskazują wychowankom właściwą drogę. Prawdziwy wychowawca – rodzic i nauczyciel – to „chodzący drogowskaz”, czyli przyjaciel, który zmierza w tym samym kierunku, jaki podpowiada swoim wychowankom.