facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2010 - listopad
MISJE. Z Malawi

ks. Paweł Skolasiński SDB Malawi

strona: 18



Kościół w Malawi, choć jest jeszcze młody, bo ma dopiero sto lat, pełni w swym kraju bardzo ważną rolę. I to pomimo tego, że ludzie nadal praktykują tu czary oraz działa wiele różnych sekt i związków wyznaniowych, a miejscowa ludność często odwołuje się do starych wierzeń i zmarli dziadkowie wielokrotnie „śnią się” dzieciom, zapraszając do praktykowania dawnych kultów i czarów.

Kościół katolicki w Malawi, obok głównej działalności duszpasterskiej, angażuje się także w działalność społeczną. Wiele osób pracujących w różnego rodzaju przedsiębiorstwach, na plantacjach trzciny czy tytoniu jest wykorzystywanych i pozostaje bez jakiejkolwiek zapłaty. Wówczas kościół, poprzez organizację „Sprawiedliwość i Pokój”, pomaga w odzyskiwaniu przez pracowników należnego im wynagrodzenia.

Stał się też dla wielu symbolem trwałości związku małżeńskiego, a co za tym idzie, także rodziny. A sytuacja rodziny nie jest tu łatwa. Istnieje wielożeństwo. Dość często zdarza się, że dzieci nie znają swoich ojców, a mężczyźni nie wiedzą, z kim i ile mają dzieci. Kobiety natomiast boją się, że współżycie z mężczyzną może się okazać jedynie smutnym wspomnieniem i przyczyną pojawienia się kolejnego dziecka, którym same będą musiały się zaopiekować.

Sytuacja kobiet jest tu bardzo ciężka. To na ich barkach spoczywa ciężka praca w domu i obowiązek wychowawczy, ponieważ w tradycji wielu krajów afrykańskich, również w Malawi, kobieta pełni rolę drugorzędną w społeczeństwie i kulturze. Kościół katolicki stara się zmieniać tę sytuację. Wymaga, by mężczyzna, który chce wstąpić w stan małżeński, posiadał dom, najlepiej przez siebie wybudowany. Jeśli to zrobi, dla kobiety jest to dowód, że ją kocha, a nie traktuje jako kolejną przygodę. Kościół pomaga nie tylko narzeczonym, ale także małżonkom przeżywającym problemy. Liderzy z Kościoła z chęcią pomagają je rozwiązywać, umacniając trwałość małżeństwa.

Odpowiedzią na zapotrzebowanie wiernych jest też pomysł wybudowania kościoła pw. Maryi Wspomożenia Wiernych. To wierni chcieli w ten sposób pokreślić rolę kobiety – Maryi – w historii zbawienia. Dostrzegają też ważną rolę kobiety w społeczeństwie, w budowaniu domu, rodziny, więzi. Sanktuarium ma być właśnie odpowiedzią na ugruntowanie miejsca i roli kobiety w rodzinie i kraju. Zachwycający jest fakt, jak szybko kult Matki Bożej i różaniec rozprzestrzeniły się w Malawi. Na pewno tkwi w ludziach wewnętrzne pragnienie życia według potrzeb serca – bardziej niż jakiegoś rozumowego wyrachowania. Ciepło domowego ogniska okazuje się być ważniejsze niż wiele innych rzeczy.
Budując sanktuarium Wspomożycielki, staramy się stworzyć warunki do partnerskiego traktowania małżonków w rodzinie, co niewątpliwie wpłynie na lepszą sytuację dzieci i młodzieży, którzy będą mięli większą szansę bycia wychowywanymi przez oboje rodziców, a nie tylko przez matkę. Powierzamy to dzieło Matce Bożej Wspomożycielce.