facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2008 - grudzień
WYCHOWANIE - UWAGI PSYCHOLOGA. Źródła radości

ks. Dariusz Buksik SDB

strona: 6



Radość jest darem, o który należy się troszczyć, a jednocześnie zadaniem, przed którym staje każdy młody człowiek. Zadanie to polega na pielęgnowaniu radości, by stawała się naturalnym elementem życia, a nie chwilowym zadowoleniem, które dodatkowo musi być „wzmacniane” używkami. Radość przynależy do wartości ostatecznych, do których człowiek nieustannie powinien zmierzać.

Przypatrując się jednak kondycji współczesnego społeczeństwa, można odnieść wrażenie, że cechuje je pewnego rodzaju pustka, a co za tym idzie brak radości życia.

Pustka może pojawiać się jako następstwo utraty jakichś wartości, wypełniających życie i nadających mu sens. W takich sytuacjach młody człowiek mówi, że stracił wiarę i poczucie sensu. Pozostała pustka, której jeszcze nie wypełnił nowymi wartościami, nowym sensem. Jeszcze nie odważył się na to, by „chcieć” czegoś innego, by otworzyć się na radość życia. Rodzi się wtedy strach, młody człowiek pogrąża się w depresji lub też zagłusza czymś to uczucie pustki, na przykład nadużywając alkoholu, oddając się szaleńczej zabawie, albo robieniu czegokolwiek, aby tylko być daleko od uczucia pustki. Jest to jeden ze stanów ducha wzbudzających najwięcej lęku, a gdy trwa dłużej, należy do najbardziej destrukcyjnych dla człowieka.

Pustka prowadzi również do ucieczki egzystencjalnej, do poczucia braku sensu, a jeśli życie nie ma sensu, to w oparciu o jakie wartości je porządkować? Po co się wysilać? Krzykiem wewnętrznej pustki jest np. moda na brzydotę (nieschludny ubiór), moda na piwo (pokazać się, zaistnieć przed rówieśnikiem), moda na gadżety, które promują mnie i pokazują, że jestem ważny, a także dają odrobinę nieprawdziwej i nieszczerej radości. Pustka, to słaba i krucha tożsamość, stąd pokusa zamykania się w sobie i odrzucanie innych, to samotność w czasie wolnym, to brak oddanych przyjaciół, a to wszystko powoduje brak radości życia.

Jak zatem żyć i cieszyć się życiem? Jak uczyć młodych radości życia? Radość życia i wynikające z tego szczęście często ujmowane jest w czasie przyszłym. Mówiąc o radości życia młody człowiek często odnosi je do tego, co będzie później, kiedyś. Będę radosny i szczęśliwy, kiedy wygram duże pieniądze albo kiedy się ożenię czy też wyjdę za mąż. Radość jest czymś warunkowana. A przecież ona nie zależy od kogoś czy akceptacji innych lub zezwolenia innej osoby. Powinna wypływać z wnętrza człowieka, zależeć tak naprawdę od jednostki, od ja indywidualnego, które chce się rozwijać.

Młody człowiek powinien wiedzieć, że radość życia jest jedną z nielicznych rzeczy, nad którymi może mieć kontrolę i choć jest czymś trudnym do zrealizowania i wymaga wysiłku, to nikt nie może go w tym zastąpić. Radość życia to poniekąd „chęć chcenia”, by żyć lepiej, pełniej, bardziej twórczo, odpowiedzialnie oraz z radosnym przyjęciem trudu integralnego rozwoju. Traktowanie swojego życia jako zadania i trudnego rozwoju, a zarazem jako wewnętrznej podróży pozwala na pokonanie wielu sprzeczności, niepowodzeń, na które się napotyka codziennie.

Jednym ze źródeł radości może być świadomość, że wszystko co stanowi szansę rozwoju mieści się w chwili obecnej. Radość z życia mieści się w jakimś „tu i teraz”, tak samo, jak zagrożenia tej radości znajdują się w chwili obecnej. Wynika z tego, że życie trzeba kontrolować, kierować nim i nieustannie wzmacniać dobrem. By radość życia była pełna, to życie chwilą obecną musi być zakotwiczone w głębokim spojrzeniu wstecz, w tym, co się przeżyło i jak się przeżyło, by wyciągając wnioski cieszyć się życiem. Jeśli młody człowiek nauczy się żałować, widzieć często fatalne skutki własnych zachowań, to wówczas jego życie tu i teraz stanie się pełniejsze, a co za tym idzie radośniejsze. Gorzej, gdy zakotwiczy się w przeszłości, nie umiejąc przeżyć poczucia winy, co może zaowocować brakiem radości życia.

Źródłem radości młodego człowieka może być także umiejętność fascynacji nauką, pracą, przyjaźnią, małymi i dużymi celami stawianymi sobie codziennie. Może mu to dać pewność, że każde jego działanie zmierza do budowania osobowości bardziej dojrzałej i zintegrowanej na wszystkich płaszczyznach rozwoju od sfery biologicznej po duchową, a dopiero odnalezienie siebie w każdej z tych sfer daje pełnię radości. Kolokwialnie można powiedzieć, że na każdej płaszczyźnie rozwoju młody człowiek musi odnaleźć siebie.

Odnaleźć siebie, czyli zaakceptować swój wygląd, ograniczenia fizyczne, przyjąć rozchwianą emocjonalność, szaleństwo uczuć, niezrozumiałość wszystkich swoich potrzeb, pokochać wymagania systemu wartości – jakże trudne i odpowiedzialne. Ale „odmienić siebie” to także, a może przede wszystkim otworzyć się na to, co duchowe w człowieku. Tylko takie otwarcie i ciągła praca nad swoim rozwojem ku integralności osoby i osobowości, zrodzi radość życia. W przeciwnym wypadku może zrodzić pustka niosącą zniszczenie i zagubienie.

W pedagogice księdza Bosko – wielkiego przyjaciela młodzieży i wychowawcy – radość odgrywała istotną rolę w kształtowaniu młodego człowieka i jego osobowości. Stanowiła ważną podstawę do humanistycznego wychowania oraz była istotnym elementem życia młodego człowieka. Zatem w pracy nad zbudowaniem dojrzałej osobowości oraz silnego charakteru młodego człowieka, zadaniem prawdziwego wychowawcy jest obudzenie radosnego stosunku do życia. Dopiero z takiej postawy, pełnej radości życia, rodzi się charakter człowieka społecznie użytecznego oraz psychicznie i duchowo dojrzałego.

Zadaniem rodziców, jak i wychowawców jest rozbudzanie tej radości, która potem będzie dla młodego człowieka bodźcem do dalszego rozwoju wartości poznawczych, estetycznych, kulturowych, duchowych i wielu innych. Radość taka będzie również chronić przed strachem, pustką, nudą i ucieczką od życia.