facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2005 - grudzień
RODZINA SALEZJAŃSKA - U nas w Kopcu

Bees

strona: 13



Od prawie 60 lat w Kopcu, malowniczej miejscowości położonej u stóp Jasnogórskiej Pani, znajduje się nowicjat Towarzystwa Salezjańskiego. Dawniej na tym miejscu znajdował się zamek obronny, po którym pozostała tylko część fundamentów.


To, że znajduje się tutaj nowicjat salezjański, w którym młodzi chłopcy przygotowują się do złożenia ślubów zakonnych, jest czymś bardzo charakterystycznym dla tego miejsca, o czym wiedzą najlepiej sami mieszkańcy Kopca. Młodzi, przyciągnięci pragnieniem życia w duchu księdza Bosko, przyjeżdżają tutaj po ukończeniu prenowicjatu, by przez rok mieszkać razem z księżmi, z którymi odtąd będą tworzyć wspólnotę. Przez ten czas mogą przyjrzeć się życiu wspólnoty zakonnej, zastanowić się nad swoim wyborem, nawiązać braterskie więzi. Sprzyja temu wiele czynników, najważniejsza jednak wydaje się ciągła obecność wśród braci.

Wspólnie spędzany czas jest ujęty w pewien schemat, którym jest harmonogram zajęć. Nowicjusze wspólnie modlą się, spożywają posiłki, pracują, uczą się, grają w piłkę nożną. Przez ten czas każdy ma możliwość przestudiowania historii Zgromadzenia Salezjańskiego i zgłębienia duchowej treści pedagogiki księdza Bosko. Nie są to jednak tylko studia teoretyczne. Jest także czas na praktykę. Podczas wakacji zimowych i letnich nowicjusze biorą udział w koloniach i zimowiskach, które organizowane są w okolicznych parafiach salezjańskich. Przygotowują także okazjonalne imprezy jednodniowe. Wszystko po to, aby po tej próbie móc zostać przyjętym do grona Rodziny Salezjańskiej, aby stać się salezjaninem.

Każda chwila przeżyta w nowicjacie jest szczególna, ponieważ młody człowiek odłączony od swojej dotychczasowej rodziny, znajomych, od swoich przyzwyczajeń, musi przystosować się do nowego środowiska, różnego od tego, w którym żył do tej pory. Próba ta nie zawsze okazuje się łatwa, ale to wszystko sprzyja umocnieniu nowych więzi i tworzy solidny fundament, na którym można budować bogate relacje międzyludzkie.

Wspaniała atmosfera, która panuje w Kopcu – życzliwość ludzi, poznanie zupełnie innego stylu życia, pozwala tym młodym ludziom w pełni rozeznać i przygotować się do swojej roli w Rodzinie Salezjańskiej. Bardzo pomocny jest cały proces formacji, a także wsparcie i obecność księży.