facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2010 - styczeń
DUCHOWOŚĆ. Ofiarowanie Syna

ks. Andrzej

strona: 21



Ofiarowanie Jezusa w świątyni jerozolimskiej jest zapowiedzią i ukazaniem znaczenia całej Jego ziemskiej misji. Rodzice w sposób symboliczny ofiarowują Bogu własne dziecko, w uznaniu, że jest ono Jego darem. Jezus jest miejscem wymiany darów, obopólnym darem, ale i darczyńcą, bo w wolności przyjmuje wolę Ojca i traktuje ją jako własną życiową misję. Staje się tym, co liturgia nazwie ołtarzem, ofiarą i kapłanem. Dar z siebie, to całe Jego życie – i przyjście na świat w Betlejem, i życie ukryte w Nazarecie, i działalność publiczna pełna konkretnych darów: wypędzeń złych duchów, uzdrowień, rozmnożeń chleba. A nade wszystko dar Słowa. Słowo, które stało się Ciałem przemawia, wzywając do nawrócenia, bo „bliskie jest Królestwo Boże”. Tak bliskie jak On sam.

Pełnia Daru wyrazi się w Krzyżu: Nieśmiertelny odda się ludziom do końca – nie tylko w życiu ale i w śmierci. A ponieważ to, co dane z miłości nigdy nie jest stratą, ani nie może umrzeć – powstanie z martwych. I zabierze do domu Ojca, wszystkich, którzy ten dar przyjmą i dadzą w zamian samych siebie.

Wszystko to nie byłoby nam jednak dane, bez wcześniejszego daru Maryi, Jego Matki. Daru fiat – ludzkiej zgody na przyjęcie Boga Człowieka i oddania go Ojcu i ludziom. Jej oddanie Jemu i Jego misji nie zatrzyma nic dla siebie. Do tego stopnia, że to już nie ona, ale „ci, którzy wypełniają Słowo Boże” będą Mu matką, ojcem i braćmi. Dopiero po Wniebowzięciu, ta, która dała najwięcej – ludzkie ciało Boga, najwięcej otrzyma – Jego Ciało: Kościół. Nas wszystkich za własne dzieci.