facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2010 - wrzesień
POKÓJ PEDAGOGA. Dziecięce lęki

Małgorzata Wianecka-Nowak

strona: 15



Nasz ośmioletni syn od jakiegoś czasu boi się sam zasypiać. Nie wystarczy nawet zapalone światło. Co wieczór żąda naszej obecności.

Lęki są naturalną częścią rozwoju osobowości. Każde dziecko na różnych etapach rozwoju ma swoje lęki. Powinniście zacząć od uświadomienia sobie, że lęk nie jest czymś złym. Jego zadaniem jest chronić. Zasadniczo ośmiolatki miewają tych lęków znacznie mniej, ale może akurat wasze dziecko jest na etapie, kiedy przeraża go ciemność. Cienie stają się duchami i wiedźmami. Dziecko ucieka przed tym, co wydaje mu się niebezpieczne. U dzieci lęki zdarzają się z różną intensywnością, w różnym czasie. Z każdego lęku dziecko wyrasta.

Lęki mogą być wywołane przez telewizję, komputer, książki. Zwróćcie więc uwagę, co czyta i ogląda Wasz syn.

Jeśli jednak, mimo upływu czasu, Wasz syn nie może pozbyć się lęku, to należy mu w tym stopniowo pomagać. Jeżeli boi się być sam, można z nim posiedzieć, po jakimś czasie zostawić światło zapalone i drzwi otwarte. Można umówić się, że będziecie przychodzić co jakiś czas i sprawdzać, czy wszystko jest w porządku. Można zostawić dzwoneczek, którym syn będzie mógł was przywołać, jeśli się czegoś przestraszy. Ważne jest, żebyście zrozumieli lęk syna i unikali wyśmiewania, zawstydzania, abyście nie tracili cierpliwości.

Jeśli nie pojawiają się inne niepokojące Was sygnały, to wystarczy poczekać, aż dziecko samo z tego wyrośnie.