facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2010 - wrzesień
WYZWANIA

ks. Andrzej Godyń SDB

strona: 3



Trudno o bardziej fałszywy slogan (niestety pokutujący także wśród wielu wierzących), niż ten, że „wiara jest sprawą prywatną”. Kwestią prywatną może być co najwyżej wybór wyznania, natomiast prawo do publicznego wyrażania tego, w co się wierzy jest fundamentalnym i niezbywalnym prawem człowieka. Dla chrześcijanina jest zresztą nie tylko prawem, lecz i obowiązkiem, który ma swój nierozdzielny wymiar społeczny. Nie da się przestrzegać przykazań Bożych tylko w sferze prywatnej. Przed Bogiem zdam sprawę nie tylko z tego, czy nikogo nie zabiłem, ale też czy nie przyczyniałem się, by czynili to inni (np. głosując na zwolenników zabijania nienarodzonych), żeby posłużyć się przykładem najbardziej zbrodniczego aspektu współczesnej cywilizacji.

Miłość bliźniego musi przekładać się na troskę o dobro wspólne. Na miarę możliwości każdy z nas jest powołany do zauważania potrzeb nie tylko własnych czy najbliższej rodziny, ale do dostrzegania ludzkich bied w otaczającej nas rzeczywistości. Począwszy od sąsiadów, a skończywszy na ubogich czy ofiarach klęsk żywiołowych na drugim końcu globu. Podobnie ważna jest troska o prawdę, sprawiedliwość i ład życia społecznego.

Są ludzie, którzy chcieliby widzieć chrześcijan aktywnych najwyżej w zakrystii. Chcieliby, żeby zostawić im wolną rękę w budowaniu cywilizacji śmierci: w zabijaniu niechcianych dzieci i nieużytecznych starców, eksperymentowaniu na rodzinie, zastępowaniu wiary telewizją, miłości pornografią, modlitwy dopalaczami. Im pokazujemy, że nie godzimy się na to i że można inaczej: że są „okna życia”, domy samotnej matki, hospicja z wolontariuszami, parafialne koła Caritasu, domy i wspólnoty dla narkomanów, bezdomnych, niepełnosprawnych umysłowo. Większość z tych dzieł jest prowadzonych i wspomaganych przez osoby o motywacjach religijnych. Dla nich wiara nie jest sprawą prywatną.