facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2007 - wrzesień
RODZINA SALEZJAŃSKA. Zmiana warty w inspektorii warszawskiej

ks. Andrzej Wujek SDB

strona: 20



25 sierpnia br. ks. Sławomir Łubian SDB objął stery Inspektorii św. Stanisława Kostki, zostając jej nowym inspektorem. Nominacja zastała go w Lublinie, gdzie kontynuował swoją pracę doktorską.

Sławomir Łubian urodził się w Warszawie 17 października 1963 r. Rodzina mieszkała w Otwocku. Był drugim dzieckiem Stanisławy i Edmunda. Trzy lata wcześniej urodził się Leszek, a pięć lat później Piotr. Sławek uczęszczał najpierw do Szkoły Podstawowej Nr 2 w Otwocku, a później do Technikum Mechaniki Precyzyjnej w Warszawie. W tym czasie bardzo czynnie uczestniczył zarówno w formacji ministranckiej i oazowej, jak i intensywnie trenował lekkoatletykę w OKS w Otwocku. Startował w biegach sprinterskich na 400 metrów. Jerzy Darewski, trener w OKS w Otwocku, często zabierał swoich podopiecznych w góry. Była to okazja nie tylko do treningów. Pan Jerzy potrafił ukazać piękno gór, uczyć szacunku do świata przyrody. Był też świetnym instruktorem jazdy na nartach. Tę umiejętność Sławek nabył na tyle biegle, że do dziś uczy innych tej sprawności.

W czasie szkoły średniej kolega Sławka zachęcił go do włączenia się w pogłębioną formację ministrancką. Został lektorem. Kapłan będący opiekunem ministrantów w parafii był również odpowiedzialny za oazę. Sławek włączył się wtedy w Ruch Światło-Życie i pozostał w nim do czasów studiów na KUL-u. To wówczas nabrał szacunku dla słowa Bożego i dla formacji duchowej. Każda z cech i umiejętności, które nabył w młodości, a mianowicie umiłowanie słowa Bożego, dyscyplina, pracowitość, solidność, odpowiedzialność, umiejętność odpoczynku i zdolność do dobrych relacji, była pomocą w jego dalszym życiu.

W 1983 r. Sławek zdecydował się na wstąpienie do nowicjatu Towarzystwa Salezjańskiego w Czerwińsku nad Wisłą. Studia filozoficzne odbył w Woźniakowie. Na pierwszy rok asystencji został posłany do Płocka. Jednak jeszcze ważniejszy był drugi rok praktyki pastoralnej, kiedy wyjechał do Turynu na Valdocco do Casa Madre. Przez rok żył w samym centrum ducha salezjańskiego, uczestniczył w wydarzeniach związanych ze świętowaniem 100. rocznicy śmierci księdza Bosko.

Po powrocie odbył studia teologiczne i formację w Lądzie nad Wartą, która skończyła się przyjęciem świeceń kapłańskich. Następnie ks. Sławek rozpoczął studia na KUL-u w dziedzinie psychologii. Oprócz wykładów, egzaminów, prac badawczych, uczestniczył w życiu duszpasterstwa akademickiego. Był opiekunem oazy, spowiednikiem studentów, powiernikiem ich trudnych nieraz problemów. Ale w tym samym czasie nabył też uprawnienia żeglarza i sternika.

Psychologia stała się dla niego narzędziem, które pomaga mu we własnym życiu, a także w pracy duszpasterskiej. Jego naturalne predyspozycje: dyskrecja, szacunek dla drugiego człowieka, chęć niesienia pomocy, pracowitość i konsekwencja pomagają mu służyć ludziom potrzebującym. Bardzo szybko odkrył, że chce się zajmować psychologią wychowawczą. Jego mistrzynią w tej dziedzinie jest prof. Maria Braun-Gałkowska.

Po zakończeniu studiów udał się na rok do Chorley w Anglii. Został pierwszym kapelanem salezjaninem Bros. of Charity. Nauczył się kolejnego języka, pracował z osobami niepełnosprawnymi, pomagał w St. Joseph’s Parish, jednocześnie zbierał materiały do pracy doktorskiej na temat przemocy wśród młodzieży. Kontakty, które wówczas nawiązał, sprawiły, że salezjanie z Inspektorii św. Stanisława Kostki do dziś służą zarówno w ośrodku w Lisieux Hall, jak i w parafiach w Chorley. Po powrocie do Polski rozpoczął studia doktoranckie na KUL-u w Lublinie. Po roku został mianowany dyrektorem postnowicjatu w Łodzi. Pełnił tę funkcję przez sześć lat.

Jako przełożony i formator posiada szczególnie cenne cechy – potrafi sprawiedliwie traktować współbraci i odpowiednio wymagać. Jest kompetentny w zakresie formacji ludzkiej i duchowej. Na pewno te cechy pozwolą mu dobrze pełnić nową posługę.