facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2004 - maj
Odwaga naśladowania

ks. Andrzej

strona: 12



Bywają w życiu momenty trudne – takie, gdzie wybory dokonują się nie między dobrem a złem, lecz między jedną miłością a drugą.
12 letni Jezus jeden jedyny raz był nieposłuszny rodzicom. Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do mego Ojca? Oni jednak nie zrozumieli tego, co im powiedział. Na wiele różnych sposobów próbowano usprawiedliwić zachowanie Jezusa – może się nie zrozumieli, może Jezus się zgubił... Nie – Jezus Syn Boży wybrał Święto Paschy, żeby przypomnieć ziemskim rodzicom, kto jest Jego prawdziwym Rodzicem i komu winien jest posłuszeństwo. Za kilkanaście lat to samo posłuszeństwo Ojcu znowu zaprowadzi go do Jerozolimy – tym razem na Krzyż.
Wybór Augusta Czartoryskiego był pójściem drogą dwunastoletniego Jezusa – posłuchać Ojca wbrew woli ojca, wbrew temu, co wypada, społecznym oczekiwaniom, politycznym planom, rodowym ambicjom, własnemu zdrowiu. Ba, wbrew brakowi entuzjazmu księdza Bosko. Pójście za Chrystusem wymaga odwagi, uporu, zaparcia się siebie, a często – co trudniejsze – swoich bliskich. Ojciec Augusta nie dał się przekonać – nie przyjechał na święcenia, nie zaakceptował drogi syna.
Jedynym źródłem bezpieczeństwa Augusta było przekonanie – tego chce Bóg. A Bóg dał mu wizję, której nie pozwolił mu zrealizować. Nie dane mu było pracować z młodzieżą ani wrócić do Polski, by nieść idee świętego z Turynu. Bo w oczach Bożych gotowość jest ważniejsza od dzieła. August, jak niegdyś Abraham, był gotów – mógł wrócić do Ojca.