facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2016 - listopad
Święta pamięć

s. Bernadetta Rusin CMW

strona: 27



Od chrztu władcy Polan, najpewniej od 14 kwietnia 966 r., myślimy i mówimy o sobie: My Polacy. Chrzest Polski – jak podkreślił prezydent RP Andrzej Duda w przemówieniu na Forum Zgromadzenia Narodowego w kwietniu tego roku – to najważniejsze wydarzenie w dziejach państwa i całego narodu.

Święta pamięć Nie można zrozumieć Polaków bez Chrystusa – mówił św. Jan Paweł II, a papież Franciszek, nazywając nas szlachetnym narodem, zachęcał, abyśmy rozwijali dobrą pamięć. Ma nam w tym pomóc mocna nadzieja oraz ufność w Tym, który kieruje losami narodów, otwiera zamknięte drzwi, przekształca trudności w szanse i stwarza nowe scenariusze tam, gdzie wydawało się to niemożliwe (Wawel, 27.07.2016). Pamięć, wpisana w karty dziejów, nie zawsze przypomina tylko to, co dobre. Historia jest dla Polski szczególnie wymagającą nauczycielką życia. Pozostawia blizny i ciężko gojące się rany. Jakże bliski Polakom jest Krzyż Wielkiego Miłosierdzia i wypisane w jego promieniach zawołanie Chrystusa przekazane Karolinie Olszowskiej, pokutnicy z Krakowa: „Ludu mój, mów do Mnie wszystkie żale” (06.10.1948). Wymowny jest fakt, że i w naszych czasach umęczony Jezus z wysokości tego Krzyża wysłuchuje skarg tysięcy Polaków w kaplicy Sakramentu Pokuty w Jasnogórskim Sanktuarium Narodu. Gdy jesienną porą, często z różańcem w dłoniach, przechadzamy się alejkami cmentarzy, nasza polska pamięć jest już nie tylko dobra, ale staje się święta. Świętej pamięci są losy tych, którzy w trudnych czasach zachowali się „tak jak trzeba” i ginęli z okrzykiem: „Niech żyje Polska!”. Świętej pamięci są dzieje naszych przodków, które z dumą przekazujemy dzieciom i młodzieży. Jako rodzice i wychowawcy mamy ogromną władzę przekazać dobrą, świętą pamięć lub złą pamięcią zrujnować życie wychowankom. Możemy być przyczyną destrukcji lub źródłem inspiracji. Mamy wpływ na to, by obudził się w dziecku młody patriota, przepełniony poczuciem godności człowieczeństwa, dumny ze swej toż- samości. A wreszcie, w dużej mierze, zadecydujemy o tym, by do nowych pokoleń nie odnosiło się pytanie Wisławy Szymborskiej: „Jakiej miłości brakło im, / że są jak okno wypalone, / rozbite szkło, rozwiany dym, /jak drzewo z nagła powalone, /które za płytko wrosło w ziemię, / któremu wyrwał wiatr korzenie/ i jeszcze żyje cząstkę czasu, / ale już traci swe zielenie/ i już nie szumi w chórze lasu?/”. Wciąż czujni jak straże na murach Świętego Miasta, wrażliwi na to, co dzieje się wokół nas, starajmy się nie przespać żadnego z ważnych wydarzeń. A najważniejsza niech pozostanie dla nas Boża obecność w dziejach każdego z nas. Ostatnie słowa Pana Jezusa, zapisane przez św. Mateusza, to zapewnienie: „Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Na polskich ziemiach Jezus jest z nami od 1050 lat i zostanie na zawsze naszym jedynym Władcą. 19 listopada, w przededniu uroczystości Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach zostanie odczytany uroczysty akt intronizacyjny. Stanie się tak na wyraźne polecenie Pana Jezusa, które przekazała zmarła w czasie II wojny światowej krakowska pielęgniarka i mistyczka Sługa Boża Rozalia Celakówna. Pisze ona: „Jest ratunek dla Polski: jeżeli Mnie uzna za swego Króla i Pana w zupełności przez intronizację, nie tylko w poszczególnych częściach kraju, ale w całym państwie z rządem na czele. To uznanie ma być potwierdzone porzuceniem grzechów i całkowitym zwrotem do Boga”. Jeśli Polska usłucha tego wezwania będzie wielką potęgą. I tak dobra pamięć o tym, co było wczoraj, wyznaczy święte dziś i jutro, zgodnie z pragnieniem cytowanej poetki: „Ziemio ojczysta, ziemio jasna, /nie będę powalonym drzewem. (…) /Nie będę ptakiem wypłoszonym/ani jak puste gniazdo po nim”/. ▪