facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2017 - czerwiec
Władza ojcowska w świetle nauczania świętego Pawła

Ks. Waldemar Chrostowski

strona: 22



Etyka rodzinna Nowego Testamentu pozostaje na gruncie wymagań moralnych biblijnego Izraela. Jezus przypomina i podkreśla treść Dekalogu oraz naucza, że obowiązki dzieci wobec rodziców są ważniejsze, niż ich zobowiązania wobec świątyni (Mt 15, 5-6; Mk 7,9-13). Tak samo ujmuje te sprawy św. Paweł oraz te kanoniczne pisma Nowego Testamentu, które powstały w duchu jego nauczania.

•••

Analogicznie jak w czasach Starego Testamentu przedstawianie małżeństwa i rodziny zostało przez niego osadzone w kontekście wiary w Jezusa Chrystusa, czyli na podłożu doktrynalnym. Temu została poświęcona pierwsza, dogmatyczna cześć Listu do Efezjan (l, 3-3, 21), objaśniająca misterium Jezusa Chrystusa w Kościele. Po niej następuje część druga, parenetyczna (4, 1-6, 20), z zasadami i zaleceniami dotyczącymi życia zgodnego z powołaniem chrześcijańskim. Małżeństwo między mężczyzną a kobietą stanowi odwzorowanie Bożego dzieła stworzenia, małżeństwo izraelskie odwzorowuje ponadto rzeczywistość przymierza z Bogiem, natomiast małżeństwo chrześcijańskie jest odwzorowaniem i w pewnym sensie odnowieniem wyjątkowości tajemnicy szczególnych więzi Chrystusa i Kościoła. Komentatorzy zgodnie podkreślają symetryczną budowę Listu do Efezjan, która potwierdza symetrię wiary i etyki biblijnego Izraela, przenosząc ją na poziom wyznania wiary w Chrystusa i wynikających z tego wzniosłych zobowiązań moralnych, po których następuje zachęta do podjęcia zwycięskiej walki duchowej. Pawłowy wykład najważniejszych zasad życia małżeńskiego, regulujących wzajemne relacje męża i żony (Ef 5, 21-33), to swoisty „katechizm”, rozwijany w tradycji chrześcijańskiej akcentującej nastawioną na dar i poświęcenie miłość Chrystusa do Kościoła. Po umotywowanym chrystologicznie i eklezjologicznie wykładzie modelu więzi między małżonkami podaje się najważniejsze wskazania dotyczące relacji między rodzicami i dziećmi (Ef 6,1-4).

•••

Ze zrozumiałych powodów najpierw wyszczególnia się obowiązki dzieci wobec rodziców: „Dzieci, bądźcie po słuszne w Panu waszym rodzicom, bo to jest sprawiedliwe. Czcij ojca twego i matkę – jest to pierwsze przykazanie z obietnicą – aby ci było dobrze i abyś był długowieczny na ziemi” (ww. 1-3). Rozpoznajemy tutaj wszystkie główne elementy nauczania Starego Testamentu, rozwijanego w przedchrześcijańskiej żydowskiej egzegezie odnośnych perykop ksiąg świętych, zwłaszcza Wj 20, 12 („Czcij ojca twego i matkę twoją, abyś długo żył na ziemi, którą Pan, Bóg twój, da tobie”) i Pwt 5,16 („Czcij ojca twego i matkę twoją, jak ci nakazał Pan, Bóg twój, abyś długo żył i aby ci się dobrze powodziło na ziemi, którą ci daje Pan, Bóg twój”). Wyrazem przyjętej wtedy egzegezy przykazania czci wobec rodziców jest umieszczenie przez Pawła wzmianki, że chodzi o „pierwsze przykazanie z obietnicą”. Motywacja starotestamentowa została jednak wzmocniona perspektywą chrystologiczną, widoczną w dopowiedzeniu „w Panu”. W szacunku wobec rodziców znajduje wyraz cześć wobec Boga, połączenie zaś obu tych aspektów uwidacznia się także w umiejscowieniu przykazania w Dekalogu: wyznacza ono przejście od przykazań określających „wertykalne” powinności wobec Boga do norm „horyzontalnych”, które regulują najistotniejsze relacje między ludźmi. W takim kontekście pojawiają się wskazania dla ojców, wyznaczające ich powinności wobec dzieci. Właściwe zrozumienie tego nauczania powinno uwzględniać całość nowotestamentowego spojrzenia na te sprawy, a tak- że opierać się na oryginalnym brzmieniu greckim rozpatrywanego tekstu. W polskich tłumaczeniach Nowego Testamentu natrafiamy na rozmaite przekłady: Biblia Tysiąclecia (BT): „A [wy], ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu waszych dzieci, lecz wychowujcie je, stosując karcenie i napominanie Pańskie”; Biblia Poznańska (BP): „Wy zaś, ojcowie, nie stwarzajcie okazji do złego u swoich dzieci, lecz wychowujcie je w duchu karności i posłuszeństwa wobec Pana”; Biblia Warszawsko-Praska (BWP): „Wy zaś, ojcowie, ze swej strony nie traktujcie swych dzieci tak, by musiały się gniewać. Wychowujcie je, pouczając i karcąc w duchu Pańskim”; Biblia w przekładzie R. Popowskiego (BRP): „A wy, ojcowie, nie pobudzajcie do gniewu swoich dzieci, lecz wychowujcie je w karności i pouczeniach pochodzących od Pana”; Biblia Paulistów (BPL): „A wy, ojcowie, nie rozdrażniajcie waszych dzieci, lecz wychowujcie je w karności i posłuszeństwie Panu”. – literalny przekład brzmi: „l ojcowie, nie doprowadzajcie do gniewu dzieci waszych, ale wychowujcie je w karceniu i wkładaniu do rozumu (inaczej: upominaniu) Pana”.

•••

Pouczenie jest skierowane do ojców, a nie do obojga rodziców, bo w rodzinach typu patriarchalnego to oni zajmowali się wychowaniem chłopców. Reguluje relacje między ojcami a synami i dotyczy jednego z ich najbardziej intymnych i najtrudniejszych aspektów, którymi w naszych czasach zajmują się psychologowie rodzinni. Wzajemne relacje bywają bardzo zapalne, szczególnie w okresie dorastania młodzieży męskiej. Apostoł nawiązuje do sytuacji, w których ojciec, na skutek słów lub postępowania, doprowadza do rozdrażnienia bądź gniewu syna. Ich podłożem może być pragnienie dominacji i hegemonii, które dochodzi do głosu w relacjach małżeńskich, może się też uzewnętrzniać w nastawieniu i wymaganiach stawianych synowi. Druga połowa zdania zawiera nie tyle uzasadnienie, ile pozytywne polecenie wychowywania synów w karności Pana i posłuszeństwie Jego woli. Ostrzeżenie przed rozdrażnianiem synów, gdyby nie nastąpiło po nim żadne dopowiedzenie, mogłoby być rozumiane jako zachęta do pobłażliwości. Nie wolno pobudzać synów do gniewu, czyli ich rozdrażniać, z czego wcale nie wynika, że trzeba zaprzestać karcenia ich i napominania. Zapewne słusznie rozpoznano tutaj reminiscencje pouczeń znanych ze starotestamentowej Księgi Przysłów 22,6: „Wdrażaj chłopca w prawidła jego drogi, a nie zejdzie z niej i w starości”. Wymowna jest konstrukcja tego napomnienia. Inaczej niż w tradycji starotestamentowej, otwiera je zachęta przed unikaniem rygoryzmu prowadzącego do rozdrażniania dzieci. Trafny jest pogląd, że „Paweł należy do nielicznych starożytnych pisarzy, którzy wydają się nie aprobować zbyt surowej dyscypliny”. Nie oznacza to jednak definitywnej zmiany modelu wychowania, idącej w kierunku relatywizacji lub zaniechania dotychczasowych wzorców.

•••

Nauczanie zasad właściwego postępowania i wdrażanie do ich przestrzegania są niezbędne i wystarczająco uzasadniają potrzebę karności. Wyrażenie „karność i napominanie Pańskie”, nawiązuje do Jezusa Chrystusa jako Pana i stanowi synonim wychowania chrześcijańskiego; „na sposób i w imieniu Chrystusa”. Słusznie zwraca się uwagę, że omawiane napomnienie wyraża dość gruntowną zmianę w świadomości eschatologicznej wspólnoty pierwszych chrześcijan, jaka dokonała się w okresie kilkunastu lat, które upłynęły od napisania Pierwszego i Drugiego Listu do Tesaloniczan do powstania Listu do Efezjan. Polegała ona na tym, że „oczekiwanie bliskiego przyjścia Chrystusa nie było już motywem pouczania i postępowania. Życie chrześcijańskie było przystosowywaniem się do życia we wspólnocie ludzi”. Postawa chrześcijańskiego ojca wobec syna powinna unikać dwóch skrajności: z jednej strony surowości, zwłaszcza naznaczonej egoizmem i pragnieniem dominacji, natomiast z drugiej pobłażliwości, która rezygnuje i lekceważy korzyści, jakie przynosi stawianie wymagań połączone z karnością. ▪