facebook
Audiobook:
O Janku przyjacielu młodzieży
autor: Maria Kączkowska
odcinek 33: Zadanie życia spełnione


W Waszych intencjach modlimy się codziennie
o godzinie 15:00 w Sanktuarium
M.B.Wspomożycielki Wiernych w Szczyrku
O ustanie pandemii corona wirusa
Staszek
2020-05-29 10:06:03
W intencji wszystkich MAM
Ala
2020-05-29 10:04:41
Za Tomka z W
Piotr
2020-03-29 19:05:04
Blogi:
Agnieszka Rogala Blog
Agnieszka Rogala
relacje między rodzicami a dziećmi
Jak nie kochać dzieci.
Karol Kliszcz
pomiędzy kościołem, szkołą a oratorium
Bezmyślność nie jest drogą do Boga
Karol Kliszcz Blog
Łukasz Kołomański Blog
Łukasz Kołomański
jak pomóc im uwolnić się od uzależnień
e-uzależnienia
Andrzej Rubik
z komżą i bez komży
Na dłoń czy na klęczkach?
Andrzej Rubik Blog
Maria Fortuna-Sudor Blog
Maria Fortuna-Sudor
na marginesie
Strach
Tomasz Łach
okiem katechety
Bóg jest czy nie jest?
Tomasz Łach Blog

Archiwum

Rok 2004 - październik
Pedagogia świętości

ks. Dariusz Stępkowski SDB

strona: 3



Od początku swojego pontyfikatu Jan Paweł II kilkakrotnie spotykał się z młodzieżą salezjańską. Za każdym razem widoczne było, jak bliska jest papieżowi idea wychowawcza księdza Bosko i z jak wielką nadzieją spogląda on na młodych ludzi, których dzisiaj formuje duch salezjański.

Jan Paweł II bardzo trafnie ukazuje cel, jaki wyznaczył wychowaniu ksiądz Bosko. W 1980 r. w Turynie papież powiedział m.in.: „Cała działalność św. Jana Bosko (...) streszcza się i określa w tym jego skutecznym i wychowawczym »kierowaniu« do Chrystusa”. Na tym ukierunkowaniu polega pedagogia świętości będąca wspólnym mianownikiem myśli wychowawczej świętego z Turynu i papieża.


Odpowiednia wizja osoby

Dla Jana Pawła II fundamentem pedagogiki chrześcijańskiej jest właściwa wizja osoby: „Człowiek – warto to przypomnieć – w sobie samym ma ogromną wartość, ale nie ma jej od siebie samego, ponieważ otrzymał ją od Boga, który go stworzył »na swój obraz i podobieństwo«. Ta wartość jest jakby »talentem« i według nauki zawartej w znanej przypowieści (Mt 25, 14-30), należy zarządzać nią dobrze” – mówił w Turynie. Jak powinno wyglądać właściwe zarządzanie Bożym talentem bycia osobą?

Odpowiedzi na to pytanie Ojciec Święty udzielił w przemówieniu, które wygłosił do uczestników pielgrzymki młodzieży salezjańskiej z okazji 15 rocznicy kanonizacji Dominika Savio, jednego z pierwszych wychowanków oratorium na Valdocco. Zaakcentował trzy elementy salezjańskiego stylu wychowawczego: optymizm, zjednoczenie, męstwo. Dzięki tym cechom młodzi ludzie są w stanie przezwyciężyć trudności, jakie stawia przed nimi współczesny świat.


Optymizm, zjednoczenie, męstwo

Wskazując na optymizm, papież określa najpierw jego źródło. Tym źródłem jest przynależność do Chrystusa. Z niej rodzi się gotowość do zaangażowania w celu przekształcania rzeczywistości w imię dobra. Wielkim niebezpieczeństwem jest przy tym „podstępny robak, który nazywa się zniechęcenie, przyzwyczajenie, zupełne dostosowanie się do przemocy zła”. Ulegając mu, młodzi ludzie narażają się na niebezpieczeństwo zrzeczenia się młodości; grozi im utrata nadziei na lepszy, odnowiony świat. Urzeczywistnienie tej odnowy wykracza jednak poza możliwości świata, który ufa tylko w swoje możliwości i zdobycze.

Do podtrzymania optymizmu konieczne jest włączenie jeszcze jednej siły. Tą siła jest zjednoczenie z Jezusem i Maryją. Dla wyjaśnienia jej Ojciec Święty używa terminu związanie się z Chrystusem. Wobec obaw niektórych młodych ludzi, iż wiara w Chrystusa zuboży ich osobowość i zacieśni pole wolności, papież wyjaśnia: „Związanie się z Chrystusem nie zacieśnia, lecz rozszerza i podnosi »dążenia«, jakie mądrość Boga Stwórcy złożyła w waszych duszach. Związanie się z Chrystusem nie ogranicza, lecz wzmacnia zmysł obowiązku moralnego, dając wam pragnienie zaangażowania się w »czymś« i zadowolenie z tego, »co naprawdę posiada wartość«... Nade wszystko – pamiętajcie o tym zawsze – związanie się z Chrystusem będzie źródłem prawdziwej radości, radości wewnętrznej. Powtarzam wam, związanie się z Chrystusem jest źródłem prawdziwej radości, jakiej świat nie może dać i jakiej – jak On sam przepowiedział swoim uczniom – nikt nie będzie mógł wam odebrać także w świecie.”

Trzecia cecha – męstwo - na jaką zwraca uwagę Ojciec Święty w związku z wychowaniem salezjańskim, jest niejako efektem trwania w zjednoczeniu z Chrystusem. Papież zachęca bowiem młodych: „Bądźcie nieustraszonymi świadkami Chrystusa Zmartwychwstałego i nie cofajcie się nigdy przed przeszkodami, które piętrzą się na ścieżce waszego życia jako chrześcijan.”


Prawdziwy wychowawca

Praktyczna realizacja tej pedagogii świętości wymaga ze strony wychowawcy, aby potrafił udzielić młodemu człowiekowi koniecznej pomocy na drodze jego rozwoju do pełni osobowości. Nieuchronnie pojawia się pytanie, jak być prawdziwym wychowawcą. W tym względzie nic nie straciło na aktualności przesłanie księdza Bosko, które papież streszcza w krótkiej formule: „rozumieć i kochać”.

Rozumienia młodego człowieka trzeba się uczyć bez końca. Dla pedagoga wychowanie jest procesem nieustannego poznawania wychowanka, odkrywaniem coraz to nowych jego twarzy i poszukiwaniem sposobów adekwatnej pomocy. Ten tylko może w tych poszukiwaniach liczyć na sukces, kto kieruje się miłością. Miłość wychowawcza jest pragnieniem dobra dla młodego człowieka ze względu na Chrystusa. Najgłębszym fundamentem wychowania salezjańskiego jest więc inspirowana wiarą wizja człowieka i świata, w którym żyje. Przyjęcie tej wizji otwiera drogę do prawdziwej przemiany serca, jaka dokonuje się w wychowaniu.